Hejj tu Batgirl teraz i ja będę pisała opowiadania.
Pewnego dnia gdy Thor i Hulk byli w swojej tajnej kryjówce i wyszukiwali tajnych złoczyńców coś nie spodziewanego się stało.
Zobaczyli że jakiś złoczyńca rozwala miasto. Po chwili stali obok niego. On krzyczał:
- Jestem Elektrus!! Strzeszcie się mnie !!
Thor i Hulk byli bardzo zdziwieni. Thor uderzył młotem w Elektrusa jednak to na niego niepodziałało. Hulk chciał go podnieść i rzucić nim. Jednak gdy go chwycił Elektrus poraził go prondem. Hulk zemdlał, Thor zabrał go do ich kryjówki.
-Hulk,Hulk- krzyczał do niego Thor jednak on nie ragował. Thor zadzwonił po lekarza dla superbohaterów. Gdy lekarz przyjechał i go zbadał. Potem powuedział smutnym lecz stanowczym głosem:
-Z Hulkiem jest źle. Zabietzemy go do szpitala.
-Co z nim będzie??-pyta nipokojąco Thor
-W najgorszym wypadku Hulk może stracić swoją moc na zawsze.
Cdn.
Mam nadzieję, że się wam podobało.
Batgirl ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz