Hejj tu Batgirl ;) To kolejne opowiadanie z serii Tajemnica.
Ktoś puka do kryjówki Thora.
-Kto tam?- pyta
-To ja.
-Jakie ja??
-Thor to ja Tony.
-Jaki Tony?
-Ok to już przestaje być śmieszne otwieraj w tej chwili!!
-Ale ja cb nie znam!
-Masz trzy sekundy 3, 2, 1. Odsuń się wywarzam drzwi!!!!!
Tony jest już w kryjówce jednak Thor nadal go nie poznaje.
-Dalej Thor zabieram cię do szpitala dla superbohaterów.
-Super czego????
-Dobra nie ważne jedziemy do sklepu z przebierańcami.
-Oki. Czeba było tak od razu!
Tony zabrał go do szpitala.
-Panie doktorze i co z nim będzie??
-To jest spowodowna przez Elektrusa.
-Ale jak to możliwe???
-Gdy Thor uderzył go młotem on zabrł jego energie. Na początku nie było żadnych objaw. Ale potem są właśnie takie zaniki pamięci.
-Co mu będzie??
-Nwm. Trudno mi powiedzieć. Wszystko jest możliwe.
-Nawet śmierć??
-Tak. Ale musimy być dobrej myśli.
-Czy w ogóle można jakoś go uratowć??
-Spróbujemy zeobić eliksir. A to tak na temat Hulka, macie te orchide. -Na razie mamy 4 właśnie miałem je z nim szkukać i dlatego go znalazłem.
-Misicie się pośpoeszyć.
-Zostały mu tylko tydzień... Albo aż tydzień.
CDN.
Batgirl;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz